Port lotniczy Warszawa-Modlin zdołał obsłużyć w czerwcu zaledwie 145 996 pasażerów – to o 47 proc. mniej niż przed rokiem. Przez pół roku ruch pasażerski osiągnął wartość 776 tysięcy, a każdym samolotem podróżowało średnio 139 pasażerów. Niskokosztowe lotnisko w Nowym Dworze Mazowieckim straciło rok do roku prawie 600 tysięcy pasażerów.
Sytuacja modlińskiego lotniska kształtowana jest przez Ryanaira, który operuje z mazowieckiego portu lotniczego na „nowych” zasadach. Wygaśnięcie 10-letniej umowy poskutkowało redukcją oferowania, albowiem rynkowy gigant nie chce współpracować z Modlinem w oparciu o nowy cennik opłat. Choć stawki opłat są wyższe, to taryfikator trzeba wciąż uznawać za niskokosztowy, a latanie do i z Nowego Dworu Mazowieckiego jest kilkukrotnie tańsze niż do i z Krakowa, gdzie Ryanair ma największą jedną z największych baz.

W ciągu 366 dni Modlin obsłużył 2 794 464 pasażerów, podczas gdy w roku 2023 podróżnych było 3 400 967 – roczny spadek ruchu wyniósł więc 17,8 proc. Tegoroczny wynik pasażerski będzie jeszcze gorszy – przez pięć miesięcy Modlin zdołał obsłużyć zaledwie 630 708 pasażerów. W styczniu Modlin obsłużył jedynie 111 038 pasażerów. Luty nie okazał się lepszym miesiącem, gdyż lotnisko w Nowym Dworze Mazowieckim obsłużyło 103 375 osób. W marcu sytuacja nie uległa poprawie – Modlin odnotował 116 481 podróżnych. W kwietniu pasażerów było 145 792, podczas gdy maj wygenerował ruch na poziomie 154 022.

Szósty miesiąc roku również zakończył się z 47-proc. spadkiem liczby obsługiwanych pasażerów, których było tylko 145 996, podczas gdy w czerwcu 2023 roku doliczono się 275 022 podróżnych. Od początku roku modlińskie lotnisko odprawiło zaledwie 776 674 osoby, o 594 tysiące mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. W czerwcu lotnisko zrealizowało 1 092 operacje, a od początku roku 5 574, co oznacza, że każdym samolotem podróżowało średnio 139 pasażerów. Roczny spadek ruchu pasażerskiego to odpowiednio 44 proc., podczas gdy porównując z rokiem 2022 to już 53 proc.